Obecnie słowo Haker kojarzy się z bandytą siedzącym przed komputerem i niszczącym za pomocą Internetu zasoby znajdujące się w innych podłączonych do sieci maszynach – tak właśnie wygląda obecna sytuacja.
Prawda jest jednak inna... haker to w rzeczywistości prawdziwy spec od komputerów. Potrafi złamać każdy system, zna każdą jego lukę, słabą stronę. Jednak prawdziwy haker nie wykorzystuje swoich zdolności do psucia życia niewinnym adminom.
Obecni w dzisiejszym świecie domorośli hakerzy zbeszczeszczają zaszczytny tytuł jaki może nosić tylko prawdziwy znawca.
Hakerem nie może nazwać się student, który wykorzystując sieć uniwersytecką włamuje się do przypadkowych serwerów dla czystej zabawy i „woli zniszczenia”. Hakerem nie może nazwać się domorosły młodociany użytkownik komputera, który poznawszy 1/100 wiedzy informatycznej, rozpoczyna karierę na parkiecie Internetowych bandytów.
W rzeczywistości prawdziwy Haker to jak już wspomniałem prawdziwy spec, informatyk nie do załamania, doskonały programista, znawca hard- i software’u. Aktualnie trudno jest znaleźć taką właśnie osobę, wiedzącą o komputerach wszystko, bez wyjątku.
Za to nie będzie w ogóle problemu ze znalezieniem całej bandy samozwańczych hakerów, niszczących wyniki cudzej, często bardzo ciężkiej – pracy!
Może się zdarzyć, że Haker będzie pracował w świetle prawa (to nie żart!).
Sytuacja taka wystąpi wtedy, kiedy do włamywania się do swojego systemu, w celu wykrycia jak największej ilości „dziur” zatrudni Hakera firma będąca właścicielem tegoż systemu. Wtedy Haker pracuje jak na prawdziwego Hakera przystało – pomaga, a nie szkodzi.
Jednak Hakerem nie musi być ten, który skończył wyższą uczelnię pod kierunkiem informatyki – wcale nie. Spotkałem się z przypadkami zupełnie innymi.
Często uczniowie wyższych uczelni informatycznych nie potrafią nawet napisać prostego programu w BASICU, w tym najprostszym z języków programowania. Nie byłbym zdziwiony,gdyby nie znali assemblera, ale BASIC’a? Kto ich wpuścił na Wyższą Uczelnię!? Wszyscy chyba dobrze wiemy co znajduje się we wnętrzu naszych maszyn, lecz nie wszyscy potrafimy z wyczuciem grzebać w jej wnętrznościach. Od czasu do czasu spotkać można informatyka, który nie potrafi samodzielnie złożyć komputera. Co ja napisałem – taka osoba nie powinna w ogóle nosić zaszczytnego tytułu Informatyka. Jaki z tego wniosek?
Haker to człowiek, który do perfekcji opanował wszystko co związane z Infomratyką, komputerami. Potrafi włamać się do innego systemu, napisać wirusa, złamać jakiś program.Jednym słowem „złota rączka”. Nie wykorzystuje jednak swoich „złotych rączek” do bezprawnego włamywania się cudzych machin i zakłócania spokoju wielkich serwerów.
Jeszcze nie jest za późno – większość obecnych hakerów przez małe „h” może się jeszczenawrócić. Mogą rozszerzać swoją wiedzę i wykorzystywać ją w pożyteczny sposób. Nie... to nie możliwe. Przypuszczam, że każdy czytający ten artykuł Internetowy bandyta za chwilę zwali na mój e-mail miliony spamów tworząc w ten sposób 24 megowy śmietnik, a mój serwis usunie z sieci... na pewno sprawi mu to wielką przyjemność i satysfakcję, lecz nie przyniesie żadnej korzyści...
http://davgol.webpark.pl/wprost.html
|