viki - 2006-06-22 17:44:51

Obecnie słowo Haker kojarzy się z bandytą siedzącym przed komputerem i niszczącym
za pomocą Internetu zasoby znajdujące się w innych podłączonych do sieci maszynach
– tak właśnie wygląda obecna sytuacja.

Prawda jest jednak inna... haker to w rzeczywistości prawdziwy spec od komputerów.
Potrafi złamać każdy system, zna każdą jego lukę, słabą stronę. Jednak prawdziwy
haker nie wykorzystuje swoich zdolności do psucia życia niewinnym adminom.

Obecni w dzisiejszym świecie domorośli hakerzy zbeszczeszczają zaszczytny tytuł
jaki może nosić tylko prawdziwy znawca.

Hakerem nie może nazwać się student, który wykorzystując sieć uniwersytecką włamuje
się do przypadkowych serwerów dla czystej zabawy i „woli zniszczenia”. Hakerem nie
może nazwać się domorosły młodociany użytkownik komputera, który poznawszy 1/100
wiedzy informatycznej, rozpoczyna karierę na parkiecie Internetowych bandytów.

W rzeczywistości prawdziwy Haker to jak już wspomniałem prawdziwy spec, informatyk
nie do załamania, doskonały programista, znawca hard- i software’u. Aktualnie
trudno jest znaleźć taką właśnie osobę, wiedzącą o komputerach wszystko, bez wyjątku.

Za to nie będzie w ogóle problemu ze znalezieniem całej bandy samozwańczych hakerów,
niszczących wyniki cudzej, często bardzo ciężkiej – pracy!

Może się zdarzyć, że Haker będzie pracował w świetle prawa (to nie żart!).

Sytuacja taka wystąpi wtedy, kiedy do włamywania się do swojego systemu, w celu
wykrycia jak największej ilości „dziur” zatrudni Hakera firma będąca właścicielem
tegoż systemu. Wtedy Haker  pracuje jak na prawdziwego Hakera przystało – pomaga,
a nie szkodzi.

Jednak Hakerem nie musi być ten, który skończył wyższą uczelnię pod kierunkiem
informatyki – wcale nie. Spotkałem się z przypadkami zupełnie innymi.

Często uczniowie wyższych uczelni informatycznych nie potrafią nawet napisać
prostego programu w BASICU, w tym najprostszym z języków programowania. Nie
byłbym zdziwiony,gdyby nie znali assemblera, ale BASIC’a? Kto ich wpuścił na
Wyższą Uczelnię!?
Wszyscy chyba dobrze wiemy co znajduje się we wnętrzu naszych maszyn, lecz nie
wszyscy potrafimy z wyczuciem grzebać w jej wnętrznościach. Od czasu do czasu
spotkać można informatyka, który nie potrafi samodzielnie złożyć komputera.
Co ja napisałem  – taka osoba nie powinna w ogóle nosić zaszczytnego
tytułu Informatyka.
Jaki z tego wniosek?

Haker to człowiek, który do perfekcji opanował wszystko co związane z Infomratyką,
komputerami. Potrafi włamać się do innego systemu, napisać wirusa, złamać jakiś
program.Jednym słowem „złota rączka”. Nie wykorzystuje jednak swoich „złotych rączek”
do bezprawnego włamywania się cudzych machin i zakłócania spokoju wielkich serwerów.

Jeszcze nie jest za późno – większość obecnych hakerów przez małe „h” może się
jeszczenawrócić. Mogą rozszerzać swoją wiedzę i wykorzystywać ją w pożyteczny
sposób. Nie... to nie możliwe. Przypuszczam, że każdy czytający ten artykuł
Internetowy bandyta za chwilę zwali na mój e-mail miliony spamów tworząc w ten
sposób 24 megowy śmietnik, a mój serwis usunie z sieci... na pewno sprawi mu to
wielką przyjemność i satysfakcję, lecz nie przyniesie żadnej korzyści...

http://davgol.webpark.pl/wprost.html

www.mmbf.pun.pl www.wtiich.pun.pl www.hiphopfans.pun.pl www.ftpcl.pun.pl www.l2pl.pun.pl