elportero - 2006-06-24 15:15:19

Do rozmawiających przez telefon komórkowy lepiej nie mówić „a niech cię piorun trzaśnie”. Kiedy bowiem tak się stanie, ich obrażenia mogą być, dzięki wykorzystywanej właśnie komórce, bardzo poważne. BBC wspomina o brytyjskich naukowcach, którzy na łamach British Medical Journal ostrzegają przed zawierającymi metal przedmiotami, które mogą skierować piorun do wnętrza ciała.

Kiedy w człowieka uderza błyskawica, najczęściej ładunek przemieszcza się nie przez wnętrze organizmu, ale po powierzchni skóry, niczym woda po kaczce (zjawisko zwane external flashover). Ma to związek z jej opornością. Część ładunku może jednak przemieszczać się także przez wnętrze ciała. W zależności od tego, jak wielka to część, zależy to, jak wielkie szkody poczyni błyskawica w organizmie. Stykające się bezpośrednio ze skórą obiekty przewodzące, np metalowe, zwiększają ryzyko przejścia pioruna nie po trafionym człowieku, ale przez niego. Podobnie ryzykowne podczas burzy, wspomina BBC, może być przenoszenie telefonu w kieszeni.

Prawdopodobieństwo trafienia przez błyskawicę w człowieka jest niewielkie. Warto jednak pamiętać, że jeśli złapią nas na otwartej przestrzeni pioruny, należy unikać rozmów przez komórkę. Ocenia się, że co sekunda na świecie uderza około 100 piorunów. Szansa na bycie trafionym przez piorun to jak 1 do 3 mln.

BBC wspomina o kilku przypadkach osób porażonych piorunem podczas rozmowy przez telefon komórkowy, do których dotarli specjaliści z jednego z londyńskich szpitali, zajmujący się jednym z takich pacjentów. Prócz brytyjskiego wypadku, podobnych doszukano się w Chinach, Malezji i w Korei. W trzech na cztery wypadki obrażenia ofiar nie pozwoliły im przeżyć.

www.smoczalanca.pun.pl www.wormsgame.pun.pl www.granarutoonline.pun.pl www.americangirls.pun.pl www.radiliveremix.pun.pl